„Autor nie wybiera żadnej z gotowych recept poetyckich, szukając własnej drogi transponowania zarówno intymności, jak i polityczności na język mowy wiązanej. Dyskrecja nie wadzi tu rozbudowanemu komentarzowi, a rozbudowany komentarz dyskrecji. Tytuł jest tomem, w którym powiedziano dokładnie tyle, ile powinno się powiedzieć”. – Arkadiusz Bagłajewski
„Wydaje się, że Tytuł to rzecz o poszukiwaniu miejsca, pozycji, z której można mówić ?inaczej?, glosować świat bez zbytniej nachalności czy prób epatowania efektami zapożyczonymi z modnych poetyk współczesności. To dopracowana, w każdym calu poetycka formuła przestrzeni, od której wszystko się zaczyna, tak jak od tytułu. Jego nadanie jest jednak aktem pewnego ograniczenia. Toteż czytelnik Tytułu ma możliwość wyboru: może to uczynić i może pozostać sam na sam z nienazwanym początkiem”. – Paweł Panas
Dodaj pierwszą recenzję “Tytuł. Wiersze jednego sezonu”