Templariusze. Fenomen który przetrwał

Roman Bolczyk ? autor, prawnik, były prokurator, za opracowanie pod tytułem ?Templariusze fenomenem z mroków średniowiecza? otrzymał Nagrodę Internautów w kategorii ?Okiem Badacza? za Najlepszą Książkę Historyczną w edycji 2013, którą wręczono mu podczas Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie odbywających się na Stadionie Narodowym. Zdopingowany…

  • Autor: Roman Bolczyk
  • Ilość stron: 400
  • Wydawnictwo: Wydawnictwo KOS
  • Numer ISBN: 9788376491790
  • Data wydania: 2019-01-01

Roman Bolczyk ? autor, prawnik, były prokurator, za opracowanie pod tytułem ?Templariusze fenomenem z mroków średniowiecza? otrzymał Nagrodę Internautów w kategorii ?Okiem Badacza? za Najlepszą Książkę Historyczną w edycji 2013, którą wręczono mu podczas Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie odbywających się na Stadionie Narodowym.
Zdopingowany tym wyrazem uznania dla mozolnych poszukiwań prawdy o templariuszach poszerzył swe spojrzenie o zbadanie ich spuścizny i tego co z niej przetrwało. Rzucił światło na ich naśladowców, kontynuatorów, wolnomularzy, masonerię i tych którzy podjęli pochodnię pamięci o nich. Owoce tych prac Państwu przedkłada z nadzieją na pasjonującą lekturę.

Nieuczciwy proces inkwizycyjny templariuszy i likwidacja zakonu miały ich zepchnąć w otchłań czasu i skazać na wieczne zapomnienie. Bohatersko ginęli na torturach lub konając w lochach. Kiedy już wydawało się, że świeca ich dziejów dopaliła się wraz z łuną stosów, okazało się, że niektórym z nich udało się wcześniej zbiec ze skarbem, odpływając z La Rochelle do Portugalii i Szkocji. Znajdujemy tam ślady ich obecności w Tomar i w Rosslyn. Waleczny duch i tajemnicze umiejętności templariuszy zawiodły ich na oceaniczne szlaki. Wyruszyli w nieznane. Na żaglach odkrywców Nowego Świata widniał ich krzyż. Czy dotarli do Wyspy Dębów? Przetrwali w naszej pamięci i o tym jest właśnie ta opowieść.

SKU: 9788376491790
Kategoria:

Oceny czytelników

Ta publikacja nie ma jeszcze ocen.

Dodaj pierwszą recenzję “Templariusze. Fenomen który przetrwał”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *