Żeby nagle zrozumieć świat, trzeba mieć jakiś system.
Elvira ma 27 lat i zaburzenia ze spektrum autyzmu, jest więc przez nadopiekuńczych rodziców chowana pod kloszem. Kiedy w tajemniczych okolicznościach umiera ojciec, a matka dostaje udaru, Elvira musi zawalczyć o własną samodzielność.
Opracowuje więc Siedem Reguł, które mają jej pomóc odnaleźć się w świecie „normalnych”. Ten przerażający świat wydaje się bardzo skomplikowany, a „neurotypowi” robią różne rzeczy, których Elvira wcale nie chce się uczyć – na przykład kłamią. W dodatku Elvira odkrywa tajemnice rodzinne, o jakich jej się nie śniło.
Okazuje się jednak, że odmienność może być zaletą, a szczerość i dobroć to fajne kompasy w życiu. Zresztą, „wszystko budzi mniejszy lęk, gdy trzymasz w dłoni herbatnika”.
Zabawna, ciepła i niezwykle krzepiąca książka; idealna dla tych, którzy są nie całkiem dopasowani – albo wcale nie chcą się dopasować.
Dodaj pierwszą recenzję “Siedem niedoskonałych reguł Elviry Carr”