Palmyra której już nie ma

Dlaczego grupa terrorystów splądrowała bezbronne zabytki z odległej przeszłości?
Dlaczego zniszczyła miejsce wpisane przez UNESCO na listę światowego dziedzictwa?
Skąd tak wielka masakra, skąd męczarnie, tortury i dekapitacja?

  • Autor: Paul Veyne
  • Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
  • Numer ISBN: 9788382203165
  • Data wydania: 2021-01-01

Dlaczego grupa terrorystów splądrowała bezbronne zabytki z odległej przeszłości?
Dlaczego zniszczyła miejsce wpisane przez UNESCO na listę światowego dziedzictwa?
Skąd tak wielka masakra, skąd męczarnie, tortury i dekapitacja?

Uważałem, że moim obowiązkiem, obowiązkiem emerytowanego już profesora, ale i czysto ludzkim odruchem, będzie wyrażenie zdumienia z powodu tego niezrozumiałego szaleństwa. Z tych samych zresztą przyczyn chciałem naszkicować portret Palmyry pełnej splendoru, takiej, o której odtąd będzie można przeczytać jedynie w książkach.
Ze Wstępu Autora

To opowieść o mieście, które powstało i rozwinęło się w szczególnym dialogu koczowników, ludzi pustyni, z osiadłymi rolnikami uprawiającymi ziemię; to też opowieść o fascynacji kulturą grecko-rzymską i zdolności tych ludzi do twórczej adaptacji wzorców kulturowych.

To świetna opowieść o zmieniającym się i różnorodnym świecie, który musi i chce się ze sobą dogadywać.
To opowieść o świecie na jakiś sposób globalnym, jeśli uświadomimy sobie, że Palmyreńczycy handlowali luksusowymi towarami pomiędzy Chinami i Indiami a basenem Morza Śródziemnego i generalnie światem rzymskim.

To książka godna zaufania i niezmiernie aktualna, przedstawiająca wizję minionego świata, którego echa pobrzmiewają nadal w otaczającym nas świecie, a problemy nurtujące ówczesnych mieszkańców Palmyry rezonują w naszych myślach kim jestem, skąd pochodzę, jak osiągnę szczęście i satysfakcję, kto jest moim bliskim i jak mam się odnosić do obcych.
Dr hab. Tomasz Waliszewski, prof. UW

SKU: 9788382203165
Kategoria:

Oceny czytelników

Ta publikacja nie ma jeszcze ocen.

Dodaj pierwszą recenzję “Palmyra której już nie ma”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *