Obcy przyniósł Albertowi Camusowi popularność. Stał się bestselerem, czego Camus chyba nie do końca rozumiał, a w każdym razie nie chciał być autorem wyłącznie Obcego. Chciał nie chciał, w roku 1942 dał światu zwierciadło, w którym może przejrzeć się człowiek. To jedna z książek (nie tylko francuskich czy dwudziestowiecznych, ale książek w ogóle), które są w ciągłym obiegu czytelniczym, to znaczy są nieustannie czytane, interpretowane. Wciąż aktualne, niepokojące. Domagające się kolejnych edycji, kolejnych przekładów. Bohater zagadka, o imieniu Meursault, w którym słychać nazwę znanego burgunda, morderstwo, a także mariaż słońca i morza, z których się zrodził, z którymi się stapia, które przynoszą mu szczęście i zadają cierpienie. I powieść o człowieku uciskanym przez społeczeństwo, o byciu obcym, rzecz o miłości, o zgubnym wpływie promieni słonecznych. I wielu innych sprawach.
Najwyższy czas na książkową premierę nowego polskiego przekładu (po raz pierwszy prezentowanego na łamach ?Literatury na Świecie?), który wyszedł spod pióra Marka Bieńczyka.
Dodaj pierwszą recenzję “Obcy”