Czy koniec liberalnej demokracji jest możliwy? W XXI wieku poparcie dla nieliberalnych polityków nie maleje. W Europie sięgają po władzę w kolejnych krajach. Węgry, Polska, Włochy? Wybór Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz konwulsje brexitu zmieniają nasze wyobrażenie o starych demokracjach. Przyszedł czas na rozważenie najgorszych scenariuszy.
Profesor David Runciman z Uniwersytetu Cambridge robi to w sposób wizjonerski i daleki od obiegowych opinii. Dziś nie grozi nam powrót faszyzmu czy stalinizmu, ponieważ wyzwania dla demokracji przyjmują zupełnie nowy kształt. Złudne są również marzenia o mechanicznym powrocie do ?starych dobrych czasów? sprzed kryzysu. Nic już nie będzie tak, jak było. Tym bardziej, że w XXI wieku to ?Mark Zuckerberg jest większym zagrożeniem dla współczesnej demokracji niż Donald Trump?.
Fragment książki:
?Nie sądzę, żeby groził nam powrót do lat 30. XX wieku. Nie stoimy po raz kolejny u progu faszyzmu, przemocy i wojny światowej. Nasze społeczeństwa są zanadto różne od tamtych ? zbyt zamożne, za stare i zbyt mocno połączone w sieci ? a wiedza o tym, co wówczas poszło nie tak, jest zbyt głęboko zakorzeniona w naszych umysłach. Kiedy demokracja się kończy, może przyjąć zaskakujące dla nas formy. Możemy nawet nie zauważyć tego procesu, bo patrzymy nie tam, gdzie trzeba?.
Biogram autora:
David Runciman, brytyjski politolog, wykłada nauki polityczne na Uniwersytecie w Cambridge. Jest autorem książek poświęconych filozofii polityki, m.in.: ?Reprezentacji? (wraz z Mónicą Brito Vieirą, 2008; wyd. pol. 2011), ?Political Hypocrisy? (2010), ?The Confidence Trap? (2015). Regularnie pisuje dla ?London Review of Books?. Jest gospodarzem podcastu ?Talking Politics?, w którym rozmawia z gośćmi o bieżącej sytuacji społeczno-politycznej.
Dodaj pierwszą recenzję “Jak kończy się demokracja”