Podobno na pierwszy pocałunek mężczyzna powinien zasłużyć.
A mój pierwszy raz skradł diabeł w masce balowej pod nocnym niebem w Chicago.
Podobno przysięgi złożone w dniu ślubu są święte.
W moim przypadku zostały złamane, zanim wyszliśmy z kościoła.
Podobno serce kobiety bije tylko dla jednego mężczyzny.
Moje się przepołowiło i krwawi dla dwóch rywali, którzy walczą o nie do samego końca.
Miałam wyjść za Angela Bandiniego, dziedzica jednej z najpotężniejszych rodzin wśród chicagowskiej mafii.
A zostałam porwana przez senatora Wolfe?a Keatona, który miał haki na mojego ojca i mógł mnie zmusić do małżeństwa.
Podobno wszystkie wspaniałe historie miłosne mają szczęśliwe zakończenie.
Ja, Francesca Rossi piszę swoją opowieść od początku aż do ostatniego rozdziału.
Jeden pocałunek.
Dwóch mężczyzn.
Trzy życia.
Splecione ze sobą.
A moje szczęśliwe zakończenie znajdę z jednym z nich.
Dodaj pierwszą recenzję “Złodziej pocałunków”