Zbiór wierszy ciepłych, sensualnych, przepełnionych metaforami, niedopowiedzeniami. Poetka przenosi Czytelnika w świat poezji, rytmu, rymu, melodyjnych słów tańczących w umyśle. Każdy wiersz jest inny, jednak łączy je spokój, którym są przepełnione. Każde słowo wydaje się niezwykle przemyślane, poddane analizie w umyśle twórcy, dobrane spośród tysiąca innych słów, które przecież mogą znaczyć to samo, a jednak wydawały się być nieodpowiednie. Autorka opisuje świat, który ją otacza, przywołuje obrazy przyrody, ale jednak nadrzędną wartością są uczucia, które towarzyszą człowiekowi podczas obcowania z nią, wspominania jej. Uczuciem bezsprzecznie najistotniejszym jest jednak miłość. To ona współgra z innymi odczuciami ? pamięcią, rozrzewnieniem, czasem i rozczarowaniem. Uciekający czas staje się powodem do nostalgii. Autorka opisuje świat, który widzi, tak jak go odbiera.
Nie zawsze jest to sielski obraz, często pojawiają się spostrzeżenia, że jednak z ludźmi coś jest nie tak, bo ?człowiek zabija człowieka?. Nie ma tu jednak tonu oskarżycielskiego, moralizatorskiego? Opanowanie, z jakim autorka wyraża swojej zdanie i spostrzeżenia, powoduje, że Czytelnik sam zaczyna poddawać refleksji temat, który poruszono i może dochodzić do własnych wniosków, może przeżywać na swój sposób sytuację, może wcielić się w rolę biernego obserwatora, bądź wyrazić swoją opinię.
Wiersze Aleksandry J. Starosteckiej utkane są z myśli, uczuć, rozważań, są swoistym rozliczeniem świata, bez wykrzykników, zestawieniem dobra i zła, które przecież na co dzień przeplata się, nieczęsto stając w opozycji. Rozgraniczenie bowiem najczęściej bywa rozmyte przez sytuacje moralnie niejednoznaczne, przez wybory, które nie mogą być słuszne.
Przeżywanie, analizowanie, poznawanie świata przez poezję, to jedno z najprzyjemniejszych doznań, na jakie może pozwolić sobie człowiek. Zatem dlaczego nie rozpieszczać się poprzez pochłanianie poezji? Wystarczy otworzyć książkę i pozwolić poezji wkraść się do naszych umysłów?
Dodaj pierwszą recenzję “Trudno rozmawia się z milczeniem”