STRAJK w bardzo prosty, a zarazem przejmujący sposób przedstawia najmłodszym czytelnikom problem zanieczyszczenia środowiska, nadmiaru śmieci oraz plastiku.
Zwierzęta na całym świecie zawarły milczące porozumienie: nie tylko przestały się odzywać, ale także współpracować z człowiekiem! Na kuli ziemskiej nastała zupełna cisza… Rozpoczął się strajk zwierząt!
Szkodliwa dla Ziemi działalność człowieka doczekała się w końcu odpowiedzi ze strony zwierząt, które postanowiły zaprotestować i ogłosić własną formę strajku klimatycznego!
MILCZĄCE WYMIERANIE!
Milczące porozumienie zwierząt, które zostało przedstawione w książce bardzo symbolicznie jako niemy krzyk, to w rzeczywistości milczące wymieranie…
Naukowcy mówią już wprost o tzw. szóstej katastrofie czyli szóstym masowym wymieraniu gatunków spowodowanym nazbyt intensywnym i ekspansywnym rozwojem ludzkiej cywilizacji. Profesor Edward Wilson z Uniwersytetu Harvarda szacuje, że rocznie wymiera około 27 tysięcy gatunków… A są także naukowcy, którzy twierdzą, że co roku ginie nawet kilkaset tysięcy gatunków zwierząt! Wymieranie gatunków jest procesem naturalnym, jednak obecne tempo ? za sprawą działalności człowieka ? jest blisko 100 razy szybsze.
Nasz dotychczasowy sposób życia i zachłanność w eksploatowaniu Ziemi, powoli doprowadza do zaburzenia ekologicznej równowagi i utraty ziemskiej bioróżnorodności. Jesteśmy zatem na najlepszej drodze nie tylko do samozagłady jako ludzie, ale także do zagłady milionów gatunków zwierząt, które żyją z nami na Ziemi…
DZIEŃ ZIEMI POWINIEN BYĆ CODZIENNIE!
Obecne czasy naukowcy zaczęli nazywać antropocenem (czyli erą człowieka), ponieważ ludzie odcisnęli swoją działalnością tak duży wpływ na ekosystem oraz skład geologiczny Ziemi (poprzez nadmierną eksploatację jej zasobów, zagarnianie kolejnych obszarów pod budowę miast, dróg, siedlisk i fabryk, które uniemożliwiają przyrodzie i zwierzętom spokojny i zrównoważony rozwój).
Człowiek wytwarza przeogromną ilość śmieci, w tym mnóstwo plastiku, który będzie się rozkładał setki, a nawet tysiące lat! Oznacza to, że żaden dotychczas wyprodukowany plastikowy przedmiot jeszcze się nie rozłożył, ani nawet nie rozłoży za życia naszych dzieci ani wnuków.
Co roku człowiek produkuje blisko 400 mln ton plastiku i liczba ta ciągle rośnie! Duża część tworzyw sztucznych ląduje w morzach i oceanach. Tam plastik rozpada się na małe cząstki mikro i nanoplastiku, a te wraz z pożywieniem trafiają do żołądków zwierząt morskich i ptaków. Ostatecznie plastik jest więc już wszędzie: w powietrzu, w soli, w zjadanych przez nas rybach.
Według wyliczeń Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF) tygodniowo przeciętny człowiek zjada tyle plastiku, ile jest go w karcie kredytowej. W ciągu roku statystyczny mieszkaniec Ziemi w pożywieniu przyjmuje 102 tys. kawałków plastiku mniejszych niż 1 mm, co rocznie daje 250 gramów plastiku na osobę (aż 5 g tygodniowo).
Dzień Ziemi powinniśmy zatem obchodzić każdego dnia, tak żeby o wszystkich tych zagrożeniach pamiętać i im zapobiegać nie tylko raz w roku, ale codziennie!
Dodaj pierwszą recenzję “Strajk”