Tematem kilkunastu tekstów zebranych w tej książce – spośród których część nigdy dotąd nie była publikowana – jest ludzki lęk przed śmiercią, a także możliwość opanowania tego lęku, stawienia mu czoła.
To bardzo zróżnicowane teksty, pokazujące wszechstronność Kołakowskiego jako myśliciela, jak również jego głęboko ludzkie oblicze. Z równym zaangażowaniem i przenikliwością pisze filozof erudycyjny esej i list do nastoletniej czytelniczki, analizuje wielkie biblijne opowieści i wspomina tragicznie zmarłego przyjaciela.
Wobec pytań o sprawy ostateczne, sens życia i śmierci, zawsze jesteśmy samotni. A jednak wielkość Kołakowskiego polega i na tym, że staje on wobec nich razem z czytelnikiem, obok niego. Nie w pozycji nauczyciela, ale jako towarzysz w poszukiwaniach.
I choć jego myśl w swojej ostrości bywa bezlitosna – odsłaniając tę prawdę, że żyjemy w świecie obojętnym, pełnym cierpienia, pozbawionym łaski – jest zarazem pokrzepiająca. Pokazuje bowiem, że nawet w takim świecie można ocalić człowieczeństwo.
Dodaj pierwszą recenzję “Śmierć jako własność prywatna”