KTO CZYTA, MNIEJ PYTA… SZANOWNI PAŃSTWO, a zarazem moi Drodzy Podążyciele nieeschatologicznego bytu. W piśmiennictwie, które wyzwoliłem z siebie, zwróciłem się do potencjalnych Czytelników z zamiarem podzielenia się moim dotychczasowym życiowo-kulturowym dziedzictwem. Myśl wesołości, lub też nie, przewija się w tej książce między innymi poprzez: fraszki erotyczne i polityczne, bajki, wiersze, myśli, dykteryjki oraz cytaty z Pisma Świętego, którym się posiłkowałem. Edycja ta nie zawiera tradycyjnej recenzji, albowiem poczytałem sobie za zaszczyt to, że właśnie Państwo, po zapoznaniu się z treścią, będziecie jej jak najbardziej wiarygodnymi recenzentami! Wszystkim, którzy zdecydują się na przeczytanie tego wydania, pozostaje mi życzyć przyswajalnej lektury…
Słowo bawi słowo łzawi
KTO CZYTA, MNIEJ PYTA… SZANOWNI PAŃSTWO, a zarazem moi Drodzy Podążyciele nieeschatologicznego bytu.W piśmiennictwie, które wyzwoliłem z siebie, zwróciłem się do potencjalnych Czytelników z zamiarem podzielenia się moim dotychczasowym życiowo-kulturowym dziedzictwem.Myśl wesołości, lub też nie, przewija się w tej książce między innymi poprzez: fraszki erotyczne i polityczne, bajki, wiersze, myśli, dykteryjki oraz cytaty z Pisma Świętego, którym się posiłkowałem.Edycja ta nie zawiera tradycyjnej recenzji, albowiem poczytałem sobie za zaszczyt to, że właśnie Państwo, po zapoznaniu się z treścią, będziecie jej jak najbardziej wiarygodnymi recenzentami!
- Autor: Zdzisław Leszek Kuna
- Ilość stron: 250
- Wydawnictwo: Poligraf
- Numer ISBN: 978-83-7856-361-7
- Data wydania: 2018-04-11
Oceny czytelników
Ta publikacja nie ma jeszcze ocen.
Dodaj pierwszą recenzję “Słowo bawi słowo łzawi”