Mój berliński hotel mieścił się w wyremontowanym budynku, wzniesionym w stylu Bauhausu […]. Miał wszystko, czego potrzebowałam, i był blisko Pasternak Café, którą odkryłam na spacerze w czasie swojej poprzedniej wizyty w Berlinie, będąc u szczytu obsesji na punkcie „Mistrza i Małgorzaty” Michaiła Bułhakowa. Zostawiłam bagaże w pokoju i od razu poszłam do tej kawiarni. Właścicielka przywitała mnie uprzejmie, a ja usiadłam przy tym samym stoliku co wtedy, przed portretem Bułhakowa. Tak jak przedtem urzekł mnie czar świata, którego już nie ma. Wyblakłe niebieskie ściany były ozdobione fotografiami moich ulubionych rosyjskich poetów, Anny Achmatowej i Włodzimierza Majakowskiego. Na szerokim parapecie po mojej prawej ręce stała stara rosyjska maszyna do pisania o okrągłych klawiszach z cyrylicą, idealna towarzyszka dla mojego samotnego remingtona.
?Pociąg linii M? to książka o próbie odnalezienia swojego miejsca w życiu. Patti Smith w mistrzowski sposób opowiada o poezji, marzeniach, sztuce i literaturze oraz zabiera czytelnika w podróż przez dekady, kontynenty i zakamarki duszy, będąc przy tym bystrą i pełną uroku przewodniczką.
Eugenia Williamson, ?The Boston Globe?
Nieważne, czy Smith pisze o swoich marzeniach, czy o zagubionym płaszczu ? za każdym razem potrafi sprawnie łączyć wątki dotyczące pamięci, bólu i absurdu ludzkiego doświadczenia. ?Pociąg linii M? leniwie przesuwa się z przeszłości w teraźniejszość, ze snu do jawy. Książka Smith urzeczywistnia wieczną tęsknotę oraz celnie ukazuje, w jaki sposób człowiek próbuje sobie radzić ze stratą.
Heather Scott Partington, ?Las Vegas Weekly?
U progu kariery Smith pisała wiersze i artykuły do rockandrollowych czasopism. Nikogo więc nie zdziwiły ?Poniedziałkowe dzieci?, opisujące jej drogę do sławy. ?Pociąg linii M? jest zupełnie inny. To impresjonistyczna opowieść o marzeniach, niepowodzeniach, objawieniach i refleksjach na temat życia i sztuki. Patti to prawdziwy głos pokolenia, zabiera nas w intelektualną podróż z kubkiem świeżo zaparzonej kawy w dłoni.
Will Hermes, ?Rolling Stone?
Poetka i szamanka, amerykańska ikona popkultury i rockowe dziecko-włóczęga. Taka jest Patti, która tytułowym pociągiem linii M dojeżdża w najgłębsze fragmenty swojej duszy. To mozaika historii o stracie, pamięci, kawie, literaturze i nadzwyczajnej wyobraźni.
John Heilpern, ?Vanity Fair?
Przepiękna, kalejdoskopowa ballada o stracie i nieubłaganie pędzącym czasie [?]. Podczas gdy ?Poniedziałkowe dzieci? opowiadały o Nowym Jorku lat 60. i 70., ?Pociąg linii M? krąży tam i z powrotem między tym, co było, a tym, co jest. Duchy przeszłości przychodzą we wspomnieniach o ukochanym mężu, bracie i artystach, którzy inspirowali Smith. Szeroko rozumiana strata jest centralnym punktem jej opowieści [?]. Wymowna, głęboko poruszająca książka, która na długo zostaje w pamięci.
Michiko Kakutani, ?The New York Times?
?Pociąg linii M? przejeżdża blisko celu, do którego dążył Marcel Proust ? głębokie spojrzenie w ludzki umysł i serce. Po lekturze uświadomisz sobie, że ?nic? jest ?wszystkim?, a w życiu liczy się przede wszystkim miłość.
Joan Juliet Buck, ?Harper?s Bazaar?
Przed lekturą naiwnie wierzyłam, że Patti Smith zna odpowiedź na każde pytanie. Ale Smith, jak każdy z nas, nierzadko bywa zagubiona, czasem naburmuszona, często zafascynowana ludźmi i przedmiotami, które ją otaczają. Naprawdę warto zatopić się w tej książce z filiżanką dobrej kawy w dłoni.
Paula Mejia, ?Newsweek?
Dodaj pierwszą recenzję “Pociąg linii M”