Poruszająca, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji powieść, która z wiejskiego podwórka poprowadzi nas na salony. Będziemy obserwować, jak zahukana, biedna dziewczyna przemieni się w elegancką damę. Podobne historie nie zdarzają się często.
Życie Stefki nie zapowiadało się lekko i przyjemnie. W końcu urodziła się i wychowała na głębokiej prowincji. Praca na gospodarstwie zawsze kosztowała ją wiele trudu, ale liczyła, że pewnego dnia obejmie ojcowiznę. Niestety, dramat, który rozegrał się w jej rodzinnym domu, zmusił ją do zmiany planów. Załamana i zdesperowana musiała uciekać do Warszawy. Przestraszona wielkomiejską rzeczywistością, początkowo pomieszkiwała? na dziko? w jednym z warszawskich hoteli. Z czasem jej drogi skierowały się do Gdańska i Krakowa.
By móc się odnaleźć, Stefka musiała przejść zadziwiającą metamorfozę. Stopniowo pięła się po szczeblach drabiny społecznej i zawodowej, nie zważając na przeszkody. Nie poddała się, nawet gdy zaczęły spotykać ją trudne do wyjaśnienia zdarzenia. To dzięki temu nadejdzie dzień, kiedy bohaterka stanie się pewną siebie Stefanią. W nowej odsłonie będzie gotowa, by docenić urok starszego od niej mężczyzny żydowskiej nacji. Co z tego wyniknie?
Czeka ją wiele zawirowań, ale ma szansę stać się właścicielką pałacu.
Dodaj pierwszą recenzję “Po szczeblach drabiny”