Daniela Krien subtelnie dotyka spraw egzystencjalnych, nie emanując patosem. „Neue Zürcher Zeitung”
Rahel i Peter są małżeństwem od prawie trzydziestu lat. Sporo w swoim życiu osiągnęli, cenią się i szanują, wychowali dwójkę dzieci. Z początku cicho i niezauważenie, potem z narastającym impetem miłość porzuciła ich związek. Wspólne wakacje mają uratować to, co z niego zostało, i odpowiedzieć na pytanie, jak i z kim chcą spędzić resztę życia.
Być może na tym właśnie polega artyzm Danieli Krien, na pozbawionej dystansu autentyczności jej bohaterów, na ich wzruszającej intymności. „Stern”
Dodaj pierwszą recenzję “Płomienie”