Bycie niziołkiem w szeregach policji to nie jest bajka. Odo Peterkin przekonuje się o tym niemal każdego dnia służby. Znosi jednak uszczypliwe komentarze elfów, ludzi i krasnoludów, gdyż to, co sprawia mu największą przyjemność to rozwiązywanie skomplikowanych zagadek kryminalnych.
Tuur Brokk jest na pierwszy rzut oka przeciwieństwem Peterkina. To uosobienie idealnego policjanta. Krasnolud, weteran wojenny, bokser i postrach przestępczego świata! O czym wie niewielu, również poeta i niepoprawny romantyk!
Pierwszym wspólnym zadaniem Odo i Tuura jest wyjaśnienie tajemniczej śmierci znanego muzyka Viventa Rossiego. Na ich drodze staje armia ożywieńców powołana do życia w czasach Wielkiej Wojny, magowie i wilkołaki, dziennikarze i eugenicy, a nawet o zgrozo dziewki wszeteczne! A to bynajmniej nie koniec niespodzianek…
Dodaj pierwszą recenzję “Peterkin i brokk księga czterech”