„NOCNIK Wypełniana forma bardziej pojemna” to powieść rzucająca urok, zwodnicza, wielopłaszczyznowa, którą po przeczytaniu z miejsca ma się ochotę zacząć jeszcze raz, na nowo interpretując mijane po drodze treści i odmiennie odczytywać napotykane sensy znaczeń. Pełna jest bowiem ironicznej, wyrachowanej gry z literackimi konwencjami, z fromalistycznymi ograniczeniami powieści jako tworzywa, przesycona jest aluzjami i nawiązaniami intertekstualnymi do innych tekstów kultury. Narrator bawi i uwodzi swoją barwną historią, swobodnie skacze od jednej kalki narracyjnej do drugiej, przemieszcza się między tekstami kultury, zaczepia o aluzje do filmów, książek, piosenek, legend i mitów, czerpie z tego ile wlezie i trawestuje to w zgrabną całość na potrzeby swej niesamowitej opowieści. Prowadząc równocześnie, na innej płaszczyźnie tego tekstu, bezpardonową walkę z autorem o prymat władzy nad tekstem.
Na płaszczyźnie fabularnej swojej opowieści, główny bohater wtłoczony jest w popadanie w coraz to większy obłęd i obsesję, nie stroni od filozofowania i używek, stopniowo traci przyjaciół i wszystkich swoich bliskich, próbując pojąć całokształt funkcjonowania i mechanizmy własnego, tekstualnego świata. Świata, w którym podejrzewa i ma poczucie istnienia siły globalnej, sztuczności, tworu przy tym świadomego i potężnego. Chcąc nie chcąc wplątuje się w tworzenie legendy, miejskich mitów, by podjąć daremną próbę ocalenia wszystkiego.
Cały ten formalny sos metatekstualnych płaszczyzn istnieje w tej książce jednak po to, by wyeksponować satyryczne ujęcie współczesnej rzeczywistości, która odbija się w „Nocniku” jak w krzywym zwierciadle. By zaprezentować wprawną syntezę ujęcia pełnego ironicznego wytykania absurdów naszych czasów i współczesności, zręcznie korzystając z najlepszych wzorców postmodernizmu.
Dodaj pierwszą recenzję “NOCNIK Wypełniana forma bardziej pojemna”