Na kamiennej płycie grobowej siedział w zamyśleniu żołnierz bez pasa, w rozchełstanej koszuli, o nieco osmolonej twarzy, tak jakby urwał się z jakiejś bitwy, aby tutaj bezpiecznie się zadekować.
– Pan Alfred. Witaj, bracie – odezwał się cicho.
(z opowiadania Rozmowa z biesem)
Dodaj pierwszą recenzję “Niebieski kwiatek nadziei”