Nadgody – dziennik-niedziennik skoncentrowany na roku 2015. Krótkie zapiski dokonywane były przez cały rok dokładnie co pięć dni. Po co?
Dziwnie pociągająca to proza, bo czerpie z wyczerpania. Ale nie źródła narracji. Paweł Orzeł opowiada jak najęty: sprawozdawczo, onirycznie, transparentnie, eksperymentalnie. Wszystko tu trzyma się na pisaniu jako formie strategii. A co podtrzymuje? Łatwiej rzec, co podtrzymania żąda: „ja” tych tekstów. Podobnie do Białoszewskiego, pisaniem Orła rządzi podobne sprawdzanie, konstatowanie i kontestowanie własnego niepewnego istnienia. Stąd w swoim balansie między zmęczeniem a zdziwieniem Nadgody intrygują jak chwiejny, splątany, a przy tym sugestywny sen. Orłowy „człowiek, który śpi” wytrwale ponawia zejścia pod cienką taflę śnienia – i próby przebicia się, oddechu, indywiduacji.
Eliza Kącka
Nadgody
Nadgody – dziennik-niedziennik skoncentrowany na roku 2015.Krótkie zapiski dokonywane były przez cały rok dokładnie co pięć dni.Po co?
Dziwnie pociągająca to proza, bo czerpie z wyczerpania.Ale nie źródła narracji.
- Autor: Paweł Orzeł
- Ilość stron: 98
- Wydawnictwo: Papierowy Motyl
- Numer ISBN: 978-83-65816-01-6
- Data wydania: 2021-10-04
Oceny czytelników
Ta publikacja nie ma jeszcze ocen.
Dodaj pierwszą recenzję “Nadgody”