Pamiętam trzy oblicza miasta Łodzi, a właściwie trzy Łodzie: Łódź jako Manchester, Łódź jako Chicago i Łódź jako Hollywood. (…) Między łódzkim Chicago, Manchesterem i Hollywoodem związki nie były za moich czasów specjalnie silne. Filmowcy nie zapuszczali się z kamerą ani do „Malinowej”, ani na Widzew. Łódzkie „Chicago” siedziało w robotniczej Łodzi jak baba w babie. (…) Łódzkie „grube ryby” przesiadywały głównie w restauracji „Malinowa” albo wynajmowały na stałe numer w „Grandzie” i stamtąd rozpościerały swoje macki aż do samego Ciechocinka.
Szeroko rozpowszechniona była opinia, że w Łodzi można robić większe interesy i lepiej się za swoje pieniądze zabawić niż w Warszawie, gdzie różne kontrole nie dawały człowiekowi spokoju. Klasyczny łódzki mafioso otoczony był zwykle pewną liczbą małych rybek do różnych posług a poruszał się głównie nie tramwajem i nie samochodem, lecz taksówką.
Taksówka z różnych powodów była wygodniejsza niż samochód, można było wypić swobodnie, można się było gdzieś zręcznie zaszyć i można było w tym lub owym wyręczyć się z zaprzyjaźnionym kierowcą. Kierowca taki całymi dniami z wyłączonym licznikiem czekał pod „Malinową”. (…) Łódzcy bogacze byli pogodni, staroświeccy i hojni.
Nieraz stawiali sute kolacje artystom, ale artysta taki musiał się za to nieźle napracować albo żartować do białego rana, albo dać się bawić swoim kosztem. Agnieszka Osiecka
Łódź. Książka do pisania
Pamiętam trzy oblicza miasta Łodzi, a właściwie trzy Łodzie: Łódź jako Manchester, Łódź jako Chicago i Łódź jako Hollywood.(…) Między łódzkim Chicago, Manchesterem i Hollywoodem związki nie były za moich czasów specjalnie silne.Filmowcy nie zapuszczali się z kamerą ani do „Malinowej”, ani na Widzew.Łódzkie „Chicago” siedziało w robotniczej Łodzi jak baba w babie.
- Seria: Książka do pisania
- Autor: Paulina Frankiewicz
- Ilość stron: 200
- Wydawnictwo: Austeria
- Numer ISBN: 978-83-7866-697-4
- Data wydania: 2024-09-27
Oceny czytelników
Ta publikacja nie ma jeszcze ocen.
Dodaj pierwszą recenzję “Łódź. Książka do pisania”