?Technicznie rzecz ujmując ? przed Państwem 216 stron w formacie 20 cm x 27 cm (zbliżonym do A4). Jest to zatem wydawnictwo albumowe. I jest częścią drugą publikacji o powojennych mieszkańcach, mojego autorstwa, która ukazała się na początku grudnia 2018 roku.
Czego mogą się Państwo spodziewać? Takich opowieści:
Klucze są dwa. Do każdego biało-błękitnym sznurkiem przyczepiona jest tekturka z ręcznie napisanym, precyzyjnym adresem. Nie tylko: Webskystrasse 13, ale też ? drzwi do mieszkania na pierwszym piętrze, po lewej, albo drzwi wejściowe. Klucze są spore. Ciężkie. Wiem, bo ważyłam je w rękach, gdy odwiedziłam Joachima Weidnera w Hamburgu.
Z kluczami przyjechał w 2010 roku Joachim Weidner do Wrocławia, po sześćdziesięciu sześciu latach od wyjazdu.
?Ponowne spotkanie po 23 917 dniach? ? tak album ze zdjęciami z tego wyjazdu nazwał Andreas, syn Joachima. Andreas robił fotografie na Wzgórzu Partyzantów, przy fosie, na Dworcu Głównym. Wszędzie tam, gdzie Joachim Weidner przed prawie siedemdziesięciu laty spacerował. Wreszcie przed kamienicą.
? Dlaczego przez tyle lat trzyma pan klucze do mieszkania w kamienicy przy placu Zgody?
? To są klucze mamy. Miała je w czasie ewakuacji, w końcu dała mnie. To jest wspomnienie.
Chcę je zachować.
? A jak pan wtedy zobaczył dom, to co pan poczuł?
? Nigdy nie porównywałem tego, co działo się we Wrocławiu, z tym, co zdarzyło się potem. A wydarzyło się lepiej, niż mogłem sobie wyobrazić. Przeżyłem.
I jeszcze: nie wiedziałem nawet, że kamienica stoi. A mogłem przecież przed nią stanąć. Co nie było takie oczywiste!?
Joanna Mielewczyk, autorka
Dodaj pierwszą recenzję “Kamienice 2. Opowieści przedwojennych mieszkańców Wrocławia”