Marek Pieczara, pisarz, krytyk, dziennikarz. Autor m.in. trzech książek prozatorskich: Nagła obecność, Wizytówka i Złodzieje życia.
Czekolador Dostojewski w szponach nałogu, wizyta w Muzeum Ust, echo, które nie słucha innych, prawda nieszczęśliwie zakochana w poecie, chleb szamerowany, „Śniadanie na trawie” ze zmienionym menu, kłótnie znaków interpunkcyjnych…Te i wiele innych „atrakcji” znajdzie Czytelnik w tej odlotowej książce, złożonej z trzech dużych opowiadań, napisanych w poetyce groteski i surrealizmu, gdzie realne miesza się z fantazją, a jawa ze snem. Z drugiej strony jest ona osadzona w dzisiejszej rzeczywistości, przedstawionej w krzywym zwierciadle ironii i szyderstwa.W konsekwencji autor kreuje oryginalny i jedyny w swoim rodzaju świat „między” – jawą i snem, marzeniem i bólem, prawdą i kłamstwem, kpiną i powagą, chorobą i zdrowiem – w którym jednak trudno bohaterom się odnaleźć.
Jawa ze snu
Marek Pieczara, pisarz, krytyk, dziennikarz.Autor m.in. trzech książek prozatorskich: Nagła obecność, Wizytówka i Złodzieje życia.
Czekolador Dostojewski w szponach nałogu, wizyta w Muzeum Ust, echo, które nie słucha innych, prawda nieszczęśliwie zakochana w poecie, chleb szamerowany, „Śniadanie na trawie” ze zmienionym menu, kłótnie znaków interpunkcyjnych…Te i wiele innych „atrakcji” znajdzie Czytelnik w tej odlotowej książce, złożonej z trzech dużych opowiadań, napisanych w poetyce groteski i surrealizmu, gdzie realne miesza się z fantazją, a jawa ze snem.Z drugiej strony jest ona osadzona w dzisiejszej rzeczywistości, przedstawionej w krzywym zwierciadle ironii i szyderstwa.W konsekwencji autor kreuje oryginalny i jedyny w swoim rodzaju świat „między” – jawą i snem, marzeniem i bólem, prawdą i kłamstwem, kpiną i powagą, chorobą i zdrowiem – w którym jednak trudno bohaterom się odnaleźć.
- Autor: Marek Pieczara
- Ilość stron: 134
- Wydawnictwo: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
- Numer ISBN: 978-83-205-5781-7
- Data wydania: 2021-06-02
Oceny czytelników
Ta publikacja nie ma jeszcze ocen.
Dodaj pierwszą recenzję “Jawa ze snu”