?Wisełka? i ?Kochany Zbyszek? ? niezwykły zapis przyjaźni dwojga wybitnych poetów.
Wisława Szymborska i Zbigniew Herbert ? niewielu wie, że łączyła ich bliska i serdeczna relacja. A że oboje byli mistrzami zwięzłej i pełnej humoru epistolografii ? toteż książka prezentująca niepublikowane listy obojga to znakomita lektura, obficie zilustrowana nie tylko sławnymi już kolażami, ale również reprodukcjami kart pocztowych i rysunkami Zbigniewa Herberta.
Początek korespondencji to list Szymborskiej, która jako redaktorka krakowskiego tygodnika ?Życie Literackie? prosi Herberta o przysłanie wierszy. Jest rok 1955, zaczęła się już odwilż, redakcja planuje przedstawienie kilku młodych poetów przed debiutem książkowym.
Znajomość szybko zmieniła się w serdeczną przyjaźń, a wymiana listów przybrała postać towarzyskiej gry. Ostatni list pochodzi z roku 1996; nagrodzona właśnie Noblem Szymborska, dziękując Herbertowi za gratulacje, pisze: ?Zbyszku, Wielki Poeto! Gdyby to ode mnie zależało, to Ty byś teraz męczył się nad przemówieniem…?.
Brawurowy humor, błyskotliwość, dystans do siebie i do świata – korespondencja Wisławy Szymborskiej i Zbigniewa Herberta to niezwykły zapis ich przyjaźni; książka, którą czyta się z uśmiechem i wzruszeniem.
Redakcja i opracowanie edytorskie Ryszard Krynicki
Dodaj pierwszą recenzję “Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955 -1996”