Nigdy wcześniej nie mówiło się tyle o płci, równości, stereotypach, różnicach między kobietą a mężczyzną czy o seksie. Chcąc zacząć mówić o płci, należy wyjść od kobiety i mężczyzny. Czy przeżywają to samo? Czy mogą się zamieniać rolami? Dlaczego czują, że są sobie równi, skoro różnice płciowe i anatomiczne biją po oczach?
Wycieczka po historii myśli feministycznej pokazuje, że współcześnie męskość i kobiecość zyskałyby, gdyby uważano je za „płcie kulturowe” (gender). Koniecznie należy to przedyskutować!
Trzeba rzucić świeże spojrzenie na tożsamość płciową i zadać sobie pytanie o istotę kobiecości i męskości, aby zrozumieć, oczywiście ponad różnicami wynikającymi z indywidualnych predyspozycji, jak działa ciało, serce, cała osoba kobiety lub mężczyzny.
Dodaj pierwszą recenzję “Gdy filozofia miesza się w sprawy płci”