Pełna zwrotów akcji opowieść o losach polskiego pisarza, który po wprowadzeniu stanu wojennego postanowił nie wracać do Polski i zamieszkał w Nowym Jorku.
Janusz Głowacki – znany i uznany w Polsce autor opowiadań, felietonów i scenariuszy filmowych, którego Polowanie na muchy wyreżyserował Andrzej Wajda, który z Markiem Piwowskim stworzył Rejs i który napisał scenariusz do Trzeba zabić tę miłość Janusza Morgensterna – zaczynał życie za oceanem jako nikomu tam nieznany pisarz. Z początku klepał biedę, walczył z przeciwnościami losu, wgryzał się w struktury establishmentu nowojorskiego światka artystycznego. W kilka lat stał się jednym z najczęściej nagradzanych dramaturgów, tłumaczonym na kilkadziesiąt języków, o którego zabiegali najwięksi reżyserzy amerykańscy, a jego sztuki trafiły do kilkudziesięciu teatrów w Ameryce oraz na świecie. Grano je na scenach od Waszyngtonu, Los Angeles, Nowego Jorku, Chicago, Buenos Aires, Paryża, Londynu po Tajpej, Moskwę, Bonn, Pragę, Kijów czy Madryt.
Elżbieta Baniewicz opowiada o tych sukcesach, ale przede wszystkim stawia pytania: jak i dlaczego tak poważny sukces polskiego pisarza stał się możliwy.
Książka świetnie udokumentowana i wspaniale zilustrowana.
Elżbieta Baniewicz – krytyk teatralny, autorka monografii: Kazimierz Kutz – z dołu widać inaczej (1994), Anna Dymna – ona to ja (1997), Kazimierz Kutz (1999), Janusz Gajos – nie grać siebie (2003), Erwin Axer – teatr słowa i myśli (2010), Gajos (Marginesy 2013), Dymna (Marginesy 2014) oraz zbiorów esejów: Lata tłuste czy chude? Szkice o teatrze z lat 1990 -2000 (2000) i Dziwny czas. Szklice o teatrze z lat 2000-2012 (2012). Jest absolwentką Uniwersytetu Warszawskiego i Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Od 1972 roku publikowała m.in. w „Teatrze”, „Kulturze”, „Theâtre en Pologne”. Od 1990 roku pracuje w miesięczniku „Twórczość”. Wykłada w Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi.
Dodaj pierwszą recenzję “Dżanus dramatyczne przypadki janusza głowackiego”