Od początku istnienia cywilizacji zachodniej istnieje w niej destrukcyjny nurt, dążący do jej zniszczenia. Zazwyczaj był on zbyt słaby, aby stać się czymś więcej niż marginesem, jednak od kilkuset lat rośnie w siłę, zyskując wsparcie ze strony tych grup, które w naturalny sposób nie należą i nigdy nie należały do cywilizacji łacińskiej, których wartości były jej obce
i sprzeczne z jej wartościami.
Od czasu rewolucji francuskiej, poprzez ideologie tworzone w XIX wieku, rewolucję sowiecką i dwie wojny światowe ten nurt dążący do zniszczenia Zachodu zyskał na sile, zarówno politycznej, jak i ekonomicznej. W ostatnich dekadach możemy dostrzec jego szybko rosnącą przewagę nad siłami pragnącymi zachować tradycyjne wartości. Jesteśmy świadomi tego, jak zachodnia cywilizacja popełnia spektakularne samobójstwo.
Myliłby się jednak ten, kto sądziłby, że proces ten ma charakter spontaniczny i jest efektem naturalnego starzenia się cywilizacji. Bliższe badania pokazują, że jest wręcz przeciwnie. Proces niszczenia cywilizacji zachodniej został starannie zaplanowany i jest konsekwentnie realizowany. Krok po kroku urzeczywistnia się cele, które wytyczone zostały już wieki temu. Intelektualny wirus, który niszczy nasz świat, nie powstał naturalnie, lecz został zaszczepiony w osłabionym organizmie i teraz, kawałek po kawałku, dewastuje go, zaburzając jego funkcje życiowe.
Fundamenty cywilizacji Zachodu – grecka idea prawdy, rzymskie prawo oraz chrześcijańska wizja człowieka – są dziś podważane ze wszystkich stron, a tradycyjna kultura i religia zostały niemal wykorzenione. Ideały, które uczyniły Zachód potęgą, a więc męstwo, honor, odpowiedzialność i odwaga, odeszły w przeszłość. Zamiast nich hołduje się zniewieściałości, cwaniactwu i obyczajowej swawoli. Jednak, wbrew obietnicom, nieograniczone zaspokajanie popędów nie prowadzi do emancypacji, lecz zniewolenia. Ludzie stają się niewolnikami tych, którzy potrafią kierować ich popędami.
Współczesna rewolucja kulturowa, której proletariatem są opętani seksem spadkobiercy Sodomy, osiągnęła swoje apogeum. W tym miejscu trzeba zapytać o źródła i cele tej rewolucji. Kto i kiedy sformułował jej program? Za pomocą jakich środków się ją realizuje? Jakie instytucje odgrywają dziś rolę komórek rewolucyjnych? I wreszcie: kto to wszystko finansuje?
„Czas Sodomy” to książka, która opisuje kryzys cywilizacji zachodniej, wychodząc poza zasłonę pozorów tkaną przez politycznie poprawne media. To książka, która pozwala zrozumieć świat.
Dodaj pierwszą recenzję “Czas sodomy. Czyli zamach na cywilizację”