Autorka prezentuje podstawy systematycznej koncepcji myśli mających treść, czyli reprezentacji umysłowych. Wykorzystuje przy tym przykłady z praktyki naukowej kognitywistów: psychologów, neuronaukowców, specjalistów od sztucznej inteligencji czy filozofów umysłu. Uzasadnia przyjęte rozstrzygnięcia teoretyczne, posługując się listą wymagań wobec koncepcji reprezentacji umysłowych ? najważniejsza jest tu, jej zdaniem, możliwość stwierdzenia, że dana reprezentacja jest błędna, oraz ustalenia, na czym ten błąd polega. Ponieważ żadna z dotychczas zaproponowanych koncepcji nie spełnia tego wymogu w sposób zadowalający, autorka broni własnej koherencyjnej koncepcji błędności reprezentacji.
Czym są myśli?
Dzięki czemu mogą mieć treść?
Co to znaczy, że odpowiadają rzeczywistości?
Na te fundamentalne pytania próbują szukać odpowiedzi filozofowie umysłu, a od niedawna także kognitywiści ? przedstawiciele interdyscyplinarnej grupy dyscyplin naukowych badających procesy poznawcze.
Autorka dokonuje systematycznego przeglądu dotychczasowych koncepcji reprezentacji umysłowych pod kątem przedstawionych wymagań oraz praktyki kognitywistycznej, zatem publikacja może też posłużyć jako podręcznik dla osób zainteresowanych współczesną filozofią umysłu i kognitywistyką.
Dodaj pierwszą recenzję “Błądzę, więc myślę. Co to jest błędna reprezentacja?”