24 dni po drugiej stronie

Latem 1994 roku w położonej 60 km od Wrocławia niewielkiej wsi Szklary, na terenie nieczynnej, poniemieckiej kopalni niklu wydarzyła się jedna z najbardziej niezwykłych ludzkich historii.Zaplanowana na godzinę, lub dwie przygoda okazała się śmiertelną pułapką.Głód, zimno, cisza i nieprzenikniona ciemność w ciągu kilku pierwszych dni doprowadziły Adama i Rafała na skraj obłędu i śmierci głodowej…

Książka jest pierwszą pełną relacją bohaterów i uczestników wydarzeń, daleko wykracza poza ramy reportażu, porusza niezwykłe i ważne tematy śmierci, miłości, losu i wiary.Zawiera 45 barwnych, w większości nie publikowanych fotografii.


Opinie o książce

Początek typowo amerykański, część podziemna – bardzo dobra, nie mogłem się oderwać.

  • Autor: Maciej Odoliński
  • Ilość stron: 270
  • Wydawnictwo: Centrum
  • Numer ISBN: 9788396493712
  • Data wydania: 2023-04-04

Latem 1994 roku w położonej 60 km od Wrocławia niewielkiej wsi Szklary, na terenie nieczynnej, poniemieckiej kopalni niklu wydarzyła się jedna z najbardziej niezwykłych ludzkich historii. Zaplanowana na godzinę, lub dwie przygoda okazała się śmiertelną pułapką. Głód, zimno, cisza i nieprzenikniona ciemność w ciągu kilku pierwszych dni doprowadziły Adama i Rafała na skraj obłędu i śmierci głodowej…

Książka jest pierwszą pełną relacją bohaterów i uczestników wydarzeń, daleko wykracza poza ramy reportażu, porusza niezwykłe i ważne tematy śmierci, miłości, losu i wiary. Zawiera 45 barwnych, w większości nie publikowanych fotografii.


Opinie o książce

Początek typowo amerykański, część podziemna – bardzo dobra, nie mogłem się oderwać. To co dają główni bohaterowie jest pełne i naprawdę bardzo dobre.

Mariusz Szczygieł, pisarz, reportażysta, laureat Grand Press, European Book Prize i Nagrody Literackiej Nike [z korespondencji email do autora].

To było przekroczenie wszelkich barier fizycznych i psychicznych, taka sytuacja się nigdy jeszcze na świecie nie zdarzyła, nigdy!

Piotr Snopczyński, alpinista, himalaista, ratownik GOPR, który po 24 dniach dotarł do Adama i Rafała