UWAGA!
Książka wydana wcześniej pt. „Śmierć ma 143 cm wzrostu”.
Dziesięcioletni chłopiec wzywa adwokata, by wyznać mu, że zamordował człowieka… piętnaście lat temu.
Kiedy adwokat Robert Stern zgadzał się na to niezwykłe spotkanie, nie wiedział, że umawia się ze śmiercią. A tym bardziej nie miał pojęcia, że śmierć, która wkroczy w jego życie, będzie miała sto czterdzieści trzy centymetry wzrostu, na nogach trampki, a na dziecięcej buzi uśmiech…
Adwokat Robert Stern jest w szoku, kiedy widzi w zapomnianej przez Boga i ludzi, opuszczonej fabryce, kim jest jego tajemniczy klient. To Simon, dziesięcioletni chłopiec, delikatny i śmiertelnie chory. I absolutnie przekonany, że w swoim poprzednim życiu był seryjnym mordercą. Głupia, niesmaczna zabawa ? myśli Stern… Lecz kiedy w opisanej przez chłopca piwnicy rzeczywiście znajduje ludzkie szczątki: szkielet i rozłupaną siekierą czaszkę, czuje się jak w środku horroru. Ale to dopiero początek. Bo Simon opowiada mu nie tylko o ofiarach sprzed lat, ale wkrótce również o tych z najbliższej przyszłości…
Dodaj pierwszą recenzję “Ostatnie dziecko”