?Arkadiusz Kiński dał mi się poznać jako wrażliwy człowiek z otwartym umysłem. Spotkaliśmy się akurat w momencie, w którym moja potrzeba wyrażania uczuć stała się tak duża, że zacząłem doświadczać otwarcia serca większego niż kiedykolwiek wcześniej. Było to na tyle mocne, że ogrom energii popłynął poprzez moje piosenki. Dlatego też doskonale rozumiem jego potrzebę wyrazu i czuję ją w jego poezji. Jestem fanem czucia. Myślę, że Arek też…?.
? Jan ?Jahlove? Pęczak (T.Love)
Dodaj pierwszą recenzję “Ewangelia absencji istnienia”