„Miałem zaledwie kilka tygodni. Ile dokładnie? Nie wiem. Czy je pamiętasz? Pewnie dwanaście. I oznajmiłem swoją obecność… Czy wiesz, mamo, dlaczego o mnie myślisz, nawet jeśli nigdy nie wspominasz mojego imienia? Ponieważ żyję w Tobie. W Twoich wspomnieniach? Z pewnością. Ale nie tylko w Twojej pamięci, moja mamo. Jestem obecny w Tobie, w Twoim ciele, poprzez moje komórki. Między mną a Tobą, piękna mamusiu, istnieje biologiczna więź, którą będziemy utrzymywać razem, dopóki będziesz żyła na tej planecie. Jestem w Tobie”.
Książka w sposób poetycki i bardzo przystępny, miejscami również wzruszający, dotyka kwestii poczętego życia i jego ochrony.
Dodaj pierwszą recenzję “Pięć milionów zgaszonych gwiazdek. Listy poczętego dziecka do swojej Mamy”