Każdego dnia stykamy się z architekturą.
Wznosimy pomniki naszych uczuć, burzymy mosty przyjaźni, chowamy się w pałacach naszych myśli. Bo każdy, bez wyjątku, ma w sobie coś z architekta.
Jednak mimo tego, z każdym kolejnym dniem obserwuję, jak filary odpowiadające za wiarę w lepsze jutro coraz bardziej niszczeją. Kruszą się fasady nadziei, mimo, że tak wielu na nią czeka.
O tym właśnie jest pozycja, którą trzymasz w tej chwili w ręku. To zbiór myśli, które być może staną się dla Ciebie w wielu chwilach drogowskazem, inspiracją lub po prostu: pocieszeniem.
Liczę, że ta książka będzie jedną z cegiełek, dzięki której osoby, które ją przeczytają, pojmą, jak potężną dziedziną jest Architektura Nadziei.
Dodaj pierwszą recenzję “Architektura Nadziei”