Niniejszy zbiór tekstów to „podręcznik do oduczania się” – oduczania się różnych sposobów teoretyzowania miasta, które uważamy za naturalne do tego stopnia, że nie postrzegamy ich już jako konstrukcji myślowych, traktując je jako część rzeczywistości. Ponieważ słowa, nazwy i pojęcia nadal są naszymi podstawowymi narzędziami myślenia, czasami, żeby dobrze się czegoś nauczyć, trzeba wcześniej porządnie i rzetelnie czegoś się oduczyć.
Chcemy oduczyć się myślenia o zdrowiu w mieście tylko poprzez banalną metaforę miasta-organizmu, zamiast tego pragniemy badać skomplikowane zależności pomiędzy zdrowiem a przestrzenią miejską. Chcemy oduczyć się myślenia o infrastrukturze w mieście jedynie poprzez jej materialny, techniczny i inwestycyjny wymiar, bo nie tylko rury i drogi, ale także my sami tworzymy miejską infrastrukturę. Chcemy oduczyć się myślenia o związkach architektury z władzą tylko przez pryzmat konkretnych ideologii politycznych, rzekomo wpisanych w architekturę, bo ani władza biopolityczna, ani wolność nie są nigdy ostatecznie zdeterminowane przez formy architektoniczne.
Dodaj pierwszą recenzję “Miasto-Zdrój. Architektura i programowanie zmysłów”