Jak zmarnowałem młodzieńcze lata

Kobiety, alkohol i narkotyki to mieszanka wybuchowa. Miałem talent do pakowania się w kłopoty. Byłem miernym hazardzistą, ale za to niezłym kochankiem. Potrafiłem zakochiwać się raz w miesiącu w ich piersiach, w ustach, w pośladkach? Mógłbym tak wymieniać godzinami. W tym wszystkim zawsze pomijałem duszę…

  • Autor: Szymon Gie
  • Ilość stron: 160
  • Wydawnictwo: Wydawnictwo Poligraf
  • Numer ISBN: 9788381592987
  • Data wydania: 2020-06-18

Kobiety, alkohol i narkotyki to mieszanka wybuchowa. Miałem talent do pakowania się w kłopoty. Byłem miernym hazardzistą, ale za to niezłym kochankiem. Potrafiłem zakochiwać się raz w miesiącu w ich piersiach, w ustach, w pośladkach? Mógłbym tak wymieniać godzinami. W tym wszystkim zawsze pomijałem duszę ? jakby była jakąś niedostępną częścią człowieka, ale w zasadzie jak kochać coś, czego nie widać! Jestem ciekaw, jak kocha niewidomy? Kocha zapach, kocha dotyk, kocha słowa?
Chciałem w końcu dotknąć czyjejś duszy i po prostu czuć, że jest obok, ale czy to możliwe, gdy nie kocha się nawet samego siebie. No cóż, sprawdźmy. Zapraszam Cię w podróż…

SKU: 9788381592987
Kategoria:

Oceny czytelników

Ta publikacja nie ma jeszcze ocen.

Dodaj pierwszą recenzję “Jak zmarnowałem młodzieńcze lata”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *