Magda i Tomek Bogusz przemierzyli prawie cały świat. Ich podróż trwała dokładnie 1405 dni, a zaczęła się 14 lipca 2010 roku na lotnisku w Warszawie, gdzie z biletem w jedną stronę polecieli do Stanów Zjednoczonych. Byli na 4 kontynentach, w 27 krajach. Przebyli 700 mil autostopem, 8 000 mil samochodem, 14 000 kilometrów autobusem, 21 163 kilometry motorem, 8200 mil morskich żaglówką i 5 324 kilometry rowerami. ?
Zardzewiałym samochodem i trochę stopem przejechali Stany Zjednoczone.?
?Mieliśmy wrażenie, jakbyśmy byli w jakimś Kingsajzie, jakby ktoś jednym pstryknięciem powiększył świat dookoła. Duzi ludzie jeżdżący dużymi samochodami do dużych supermarketów, żeby kupić ogromne paczki chipsów. Małe były chyba tam tylko ceny paliwa?.???
W Meksyku stali się gringos i zrozumieli, że nie wszyscy na świecie mówią po angielsku, w Gwatemali uczyli się więc hiszpańskiego. W Kolumbii kupili motor, którym jechali przez Ekwador, Peru, Boliwię i Chile, w ten sposób dotarli aż do Patagonii. Przez następne kilka miesięcy żeglowali jachtostopem po Pacyfiku. Odwiedzili Indian Kuna na archipelagu San Blas, później Galapagos, Tahiti, Bora-Bora, Fidżi, Vanuatu. W Australii pracowali, aby zarobi na podróż po Azji. W Tajlandii kulili rowery i przez Kambodżę, Laos i Chiny, aż do Hong Kongu przejechali na dwóch kółkach. Ostatecznie dotarli do Nepalu, trzy miesiące spędzili w Himalajach. Pod Everestem poczuli, że czas wracać do kraju, i po blisko 4 latach wrócili do Polski.Magda pisze lekko i dowcipnie o spotkaniach z ludźmi, o ich zwyczajach, o kulturze odwiedzanych krajów.
Dodaj pierwszą recenzję “Pirania na kolację. 1405 dni w podróży dookoła świata”