Moira mieszkała na Hawajach i już w wieku 28 lat zrobiła tam oszałamiającą karierę. Z powodzeniem wydawała turystyczny magazyn, zarządzała inwestycjami i kupowała nieruchomości, posiadała własny dom i dobre auto. Miała za sobą kupno i sprzedaż gazety. Z życia amerykańskim snem brutalnie wyrwał ja ciężki wypadek samochodowy.
Wtedy zaczęła się jej przygoda z New Age. Przez firmę ubezpieczeniową trafiła na terapię o charakterze okultystycznym: nie brała tabletek przeciwbólowych, a jej ciało funkcjonowało prawidłowo. W miejsce judeochrześcijańskiego światopoglądu wpojono jej wiarę w to, że człowiek istnieje poza materią, nie jest ciałem, że tworzy własną rzeczywistość i za pomocą łagodnych sił duchowych (inne rzekomo wcale nie istnieją) może wpływać na Boży plan. Moira zrozumiała, że za sprawą takiego myślenia zły duch podsyca ludzkie ego do takiego stopnia, że człowiek zaczyna sam siebie uznawać za boga. Zaczęła doświadczać też skutków ubocznych takiej „terapii” w postaci nękania przez złego ducha.
W procesie wychodzenia Moiry z zamętu i ciemności New Age szczególną rolę odegrała Matka Boża. Maryja postawiła na drodze Moiry szereg znaków, dzięki którym dziś ta była kapłanka New Age jest prawdziwym świadkiem Chrystusa.
Dodaj pierwszą recenzję “Wyrwana z ciemności. New Age, wiara chrześcijańska i walka o dusze”