Z dawnych rozważań wokół ontologii dziejów i aksjologii dziejopisarstwa
Autorzy: Juliusz Domański , Mikołaj Olszewski
Wydawca: Fundacja Augusta Hr. Cieszkowskiego
Wystarczy krótka chwila namysłu, aby uświadomić sobie, że słowo „historia” ma dwa podstawowe znaczenia. Po pierwsze, oznacza to, co się działo w dalszej lub bliższej przeszłości, po drugie rozeznawanie i odtwarzanie tego w narracji, która może, a z reguły też powinna być dociekliwym, krytycznym dyskursem, w tej drugiej zaś postaci „historia” to zarówno rodzaj pisarski, jak nauka, dyscyplina naukowa.
Wystarczy krótka chwila namysłu, aby uświadomić sobie, że słowo „historia” ma dwa podstawowe znaczenia. Po pierwsze, oznacza to, co się działo w dalszej lub bliższej przeszłości, po drugie rozeznawanie i odtwarzanie tego w narracji, która może, a z reguły też powinna być dociekliwym, krytycznym dyskursem, w tej drugiej zaś postaci „historia” to zarówno rodzaj pisarski, jak nauka, dyscyplina naukowa. Ani jednak w starożytności, ani w średniowieczu - w dwu z trzech epok, z których pochodzi źródłowy materiał tej książki – historia rozumiana jako rozeznawanie dziejów i ich odtwarzanie nie była uważana za naukę. Powodem takiego stanu rzeczy było pojęcie nauki czy, ściślej, wiedzy naukowej, jakie stworzyli filozofowie greccy, następnie przejęli od nich myśliciele chrześcijańscy i jakie zresztą wydaje się aktualne po dziś dzień. Najdobitniejszy wyraz znalazło ono u Arystotelesa. To właśnie, prześledzone w trzech epokach – w antyku, średniowieczu i renesansie – ścieranie się nauki i historii, będące w istocie serią rozmaitych prób łagodzenia stwierdzonego przez Arystotelesa antagonizmu, jest przedmiotem namysłu w tej książce.
Dodatkowe informacje
Komentarze i rencenzje
Brak ocen, komentarzy i recenzji.
Chcesz dodać komentarz lub ocenę?
Aby dodawać komentarze i oceny, musisz być zalogowany.