Decybelowy obszar radiowy
Autor: Wojciech Lis
Wydawca: Kagra
Przeczytałem, a w zasadzie wchłonąłem tę książkę.
O radiowcach, znakomitych audycjach, o fenomenie tego diabelskiego wynalazku, "na którym" wychowywały się całe pokolenia.
Ile kapitalnego i mądrego przekazu niesie ze sobą ta praca.To właśnie radio było i jest moim życiem, moim drugim domem.Trudno mi było oderwać się od tych wspomnień.
Marek Wiernik (dziennikarz i krytyk, przez lata związany z radiową Trójką i Jedynką, obecnie Polskie Radio RDC).-- Oto książka w której spotykają się Urban, RoRo Rogowiecki, Ryłkołak i Robert Tekieli.
Przeczytałem, a w zasadzie wchłonąłem tę książkę. O radiowcach, znakomitych audycjach, o fenomenie tego diabelskiego wynalazku, "na którym" wychowywały się całe pokolenia. Ile kapitalnego i mądrego przekazu niesie ze sobą ta praca. To właśnie radio było i jest moim życiem, moim drugim domem. Trudno mi było oderwać się od tych wspomnień.
-Marek Wiernik (dziennikarz i krytyk, przez lata związany z radiową Trójką i Jedynką, obecnie Polskie Radio RDC).
Oto książka w której spotykają się Urban, RoRo Rogowiecki, Ryłkołak i Robert Tekieli. Radio łączy wszystkie światy, zwłaszcza gdy pisze o nim Wojtek Lis. Polecam, nie tylko tym, którzy tak jak ja, spędzali każdy piątek słuchając Listy Przebojów Programu III.
-Łukasz Orbitowski (pisarz. Autor m.in. "Szczęśliwej ziemi" i "Innej duszy". Współpracuje z Noise Magazine).
Albert Einstein, poproszony o opisanie radia, odpowiedział: ? Widzicie, telegraf jest rodzajem bardzo, bardzo długiego kota. Naciskacie jego ogon w Nowym Jorku, a jego głowa miauczy w Los Angeles. Rozumiecie? I radio działa na tej samej zasadzie: wysyłacie sygnały stąd, a odbierają je tam. Jedyną różnicą jest to, że nie ma kota?. Wielki fizyk nie miał racji - kot radiowy jest jak Kot z Chesire w ?Alicji w Krainie Czarów? - gdy znika, zaczyna to robić od końca ogona, a kończy na samym uśmiechu. Pozostaje więc sam uśmiech, bez kota. Ten uśmiech to twarze twórców radia, próbujących zdać sprawę czym jest dla nich ten kot - i dlaczego, mimo, że niewidzialny, tak ich, jak i - przyznajmy - nas, fascynuje. Słuchając radia, według McLuhana, odczuwamy zarówno samotność, jak i poczucie ?więzi plemiennej? z twórcami audycji.
O nich właśnie traktuje książka Wojciecha Lisa, który - na podstawie wywiadów z 70 znanymi dobrze, ale głównie z brzmienia ich głosów, dziennikarzami radiowymi, muzycznymi, przedstawia refleksje, wspomnienia, anegdoty, z długiej półwiekowej historii polskiego radia w jego najlepszym gatunku - audycji muzycznych.
Lektura książki przybliży nam nie tylko osobowości tych wybitnych radiowców (powoli ginący gatunek, niestety), ale i wzbogaci nas przy słuchaniu audycji o nutę refleksji, o podkład intelektualny, do radiowej muzyki.
-prof. zw. dr hab. Tomasz Goban-Klas (socjolog, medioznawca).
Dodatkowe informacje
Komentarze i rencenzje
Brak ocen, komentarzy i recenzji.
Chcesz dodać komentarz lub ocenę?
Aby dodawać komentarze i oceny, musisz być zalogowany.