Rwanda jest pupilkiem zachodniego świata i beneficjentem licznych programów pomocowych. Nazywana latarnią postępu, otrzymuje rocznie miliardy dolarów od zachodnich rządów. Jednak rzeczywistość kryjąca się za błyszczącą fasadą jest znacznie mniej kolorowa. Wszelkie krytyczne głosy są uciszane, a wolne media brutalnie tępione.
Kiedy Anjan Sundaram prowadził zajęcia dziennikarskie w Kigali, jego uczniowie byli prześladowani, więzieni, czasem nawet mordowani ? chyba że zgodzili się przyjąć intratne propozycje władz i stać się narzędziem rządowej propagandy. Kilku zaledwie odważnych dziennikarzy wciąż walczyło, by utrzymać się powierzchni.
Złe wieści to portret kraju w wyjątkowo niebezpiecznym momencie jego historii, to książka o tym, jak ważna jest wolność słowa i jak przerażające mogą być konsekwencje, jeśli jej zabraknie.
Dodaj pierwszą recenzję “Złe wieści. Ostatni niezależni dziennikarze w Rwandzie”