Trwogę i drżenie uważał autor za swoje najlepsze dzieło, ważniejsze nawet niż Albo Albo. Trwoga i drżenie przesiąknięta jest myślą religijną, namysłem Kierkegaarda nad stosunkiem człowieka do Boga. Jak pisał Władysław Tatarkiewicz człowiek wyrywa się z istnienia do prawdziwego bytu, czyli z przemijania do wieczności; wyrazem tego jest przede wszystkim religia. Dla człowieka jest niezbędna, ale niesie mu wątpliwości i cierpienie: nic bowiem nie może zapełnić przepaści pomiędzy nim a bytem Boskim, wiecznym, absolutnym. Każde zbliżenie się do Boga poniża człowieka, przekonywa o własnej bezsile. Wywołuje (…) „trwogę i drżenie”. Lęk i drżenie: to naturalny sposób, w jaki w istnieniu ludzkim objawia się Bóg. Najistotniejszym problemem jaki rozpatruje w tej książce Kierkegaard jest związek religii i etyki, a trwogę w połączeniu z wiarą uważa za drogę do zbawienia.
Był lud, co znał się na boskiem; ten lud sądził, że widok Boga przynosi śmierć. ? Kto pojmie sprzeczność w zmartwieniu! Jeżeli się nie objawia, jest śmiercią miłości, jeżeli się objawia, jest śmiercią ukochanej! O, duch ludzi stara się tak często o moc i potęgę; myśli ich szukają jej tak gorliwie, jak gdyby z uzyskaniem jej wszystko się wyrównało; a nie przeczuwają, że w niebie jest nie tylko radość, lecz i zmartwienie: jak ciężko jest odmówić uczniowi tego, za czem tęskni cała jego dusza, i odmówić mu dlatego, że jest właśnie ukochanym!
Trwoga i drżenie
Trwogę i drżenie uważał autor za swoje najlepsze dzieło, ważniejsze nawet niż Albo Albo. Trwoga i drżenie przesiąknięta jest myślą religijną, namysłem Kierkegaarda nad stosunkiem człowieka do Boga. Jak pisał Władysław Tatarkiewicz człowiek wyrywa się z istnienia do prawdziwego bytu, czyli z przemijania do wieczności;…
- Seria: Meandry kultury
- Autor: Soren Kirkegaard
- Ilość stron: 128
- Autor tłumaczenia: Maksymilian Benenstock
- Tytuł oryginału: Frygt og Baeven
- Wydawnictwo: Vis-a-Vis Etiuda
- Numer ISBN: 978-83-7998-153-3
- Data wydania: 2017-09-07
Oceny czytelników
Ta publikacja nie ma jeszcze ocen.
Dodaj pierwszą recenzję “Trwoga i drżenie”