Reportaż rekomendowany przez samego Ziemowita Szczerka. Oddaje głos buńczucznym watażkom, kobietom pozbawionym przez śmierć najbliższych, tym, którzy stracili wszystko, i tym, którzy nagle zyskali, tym o nastawieniu prorosyjskim i tym ? proukraińskim, donbaskim ?patriotom?, aby znaleźć odpowiedź na pytanie: co wydarzyło się w Doniecku po ucieczce Janukowycza z Kijowa.
?Ta książka wchodzi od kopa: zaczyna się od tego, że cała ta wojna została opisana, zanim się zaczęła. A dalej robi się jeszcze ciekawiej? ? Ziemowit Szczerek
Najpierw wojnę w Donbasie wymyślili i wpletli w swoje powieści miejscowi pisarze science fiction. Potem, kiedy wybuchła naprawdę, poszli na front. W końcu zostali przywódcami marionetkowego państwa, które powstało, kiedy z nieba przestały spadać pociski. Ale bohaterami książki Grzegorza Szymanika i Julii Wizowskiej są również owdowiałe żony i matki zaginionych, zachwyceni sobą watażkowie i dumna redaktorka pierwszej gazety Donieckiej Republiki Ludowej. Ci, którzy wszystko stracili i ci, którzy nagle zyskali, prorosyjscy, proukraińscy i miejscowi, donbascy ?patrioci?? Dopiero wszystkie te głosy tworzą odpowiedź, co naprawdę wydarzyło się w Doniecku od chwili, gdy Janukowycz uciekł z Kijowa.
Dodaj pierwszą recenzję “Po północy w Doniecku”