Światła mercedesa wyłaniają się przed świtem z mgły i suną wprost w tłum bezrobotnych kobiet i mężczyzn oczekujących w kolejce do wejścia na targi pracy?
Brady Hartsfield poczuł się wspaniale, kiedy pod kołami prowadzonego przez niego samochodu ginęli ludzie. Zabił osiem osób, ranił piętnaście, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Policja nie zdołała poznać jego tożsamości, wszystko więc wskazuje na to, że sprawa nie zostanie rozwiązana. Gdy Bill Hodges traci już nadzieję na sprawiedliwość, otrzymuje list od ?Pana Mercedesa?, jak zdążyły nazwać go media.
Dodaj pierwszą recenzję “Pan Mercedes”