Funkcje, jakie okładce nadano, poza tą prymarną, ochronną, są wielorakie i wielowymiarowe. To samo można powiedzieć o formie i treści okładki. Ten składnik książki, całkowicie z nią zintegrowany, w sposób zasadny jest obiektem wielodyscyplinowego oglądu naukowego: bibliologii, edytorstwa, projektowania graficznego, estetyki, semiologii, teorii komunikacji, wiedzy o reklamie, psychologii społecznej (teoria wywierania wpływu, manipulacji). Na koniec zostawiam, pamiętając jednak o zasadzie last but not least, językoznawstwo. [?].
W tym kontekście monograficzne ujęcie problematyki tekstowości okładki Doroty Piekarczyk staje się bardzo ważne: bo przynosi pierwszy kompleksowy ogląd okładki z perspektywy językowej i tekstowej, bardzo dobrze zrealizowany i inspirujący do dalszych badań; bo do wielogłosu badaczy okładki włącza głos lingwisty, który wnosi wiele novum w przestrzeń interdyscyplinarnej wiedzy o okładce (chyba można tu mówić o dotychczasowej dominacji i nobilitacji zwłaszcza książki artystycznej i grafiki książkowej); bo wreszcie obiektem badań czyni Autorka okładkę i teksty na niej w swoistym segmencie piśmiennictwa ? to publikacje popularnonaukowe ? tworzącym pomost między wiedzą naukową a społeczeństwem [?].
Książka jest napisana językiem naukowym ze świadomością, że może zainteresować nie tylko lingwistów, dzięki temu dotrzeć może także do specjalistów, adeptów i studentów z innych dyscyplin, zwłaszcza bibliologii. Pomocna może być specjalistom od promocji i marketingu książki. Co ważne, to książka interesująca dla czytelnika (nie tylko literatury popularnonaukowej), który odkryje i uświadomi sobie, jak wiele treści ważnych dla niego, decydujących dla jego wyborów lekturowych zmieści się na czterech stronach okładki. Ta monografia to dobry przewodnik po nieskończonym uniwersum książek.
Z recenzji prof. dr hab. Małgorzaty Kity
Dodaj pierwszą recenzję “(Nie) oceniaj książki po okładce. Teksty na okładkach publikacji popularnonaukowych”