Debiutancki zbiór poezji Anny Wajdy ? mieszkanki Sosnowca, upiększony autorskimi grafikami. We wstępie autorka pisze: ?Urodziłam się 09.11.1955 r.
w Sosnowcu i mieszkam tu nadal. Ale moje życie wiąże się również z innymi miejscami. To są Kato- wice i to jest Jura Krakowsko-Częstochowska, gdzie ostatnio spędzam dużo czasu. To urokliwe miejsce zainspirowało mnie do pisania. Do swoich tekstów często dołączam swoje szkice, rysunki lub grafikę komputerową, co zawsze było moją pasją. Zaczęłam pisać wiosną 2016 r. ?? (fragment)
B.osa
moje strofy
dzikie
nieopierzone
nieposłuszne
i krnąbrne
wylatują nad ranem
na skarpety wkładając szpilki
koronkowym szalem
okryły piżamę
zamyślone po dachach
stepują uparcie
w rytmie emocji
Na Starym Arbacie
Pyzaty księżyc nad Starym Arbatem
idzie za nami, jemy rodzynki.
Dziś ?Na Tagance? nie zagra Wysocki,
i tak biletów nie dają od ręki.
Kupię matrioszkę lub jakiś obraz
od sympatycznych ulicznych malarzy,
zaczęło padać, wiatr w górę porwał
uśmiech z mej twarzy.
Biegniemy do metra, robi się zimno.
Nie pożegnałam się z Okudżawą.
Został tam, idąc z rękami w kieszeni,
okryty sławą.
Gdy cichnie gwar na pustym deptaku
w mokrej jesieni wśród białych latarni
krąży historia moskiewskiej ziemi.
Klucz do Ciszy
Wyłączony telefon
wciąż dzwoni w mojej głowie,
bez możliwości ściszenia.
Niezapłacone rachunki za prąd,
zakurzone, wyblakłe pierogi,
jeszcze ciepłe.
Na parasolu krople smutku
przycupnęły strwożone.
Tylko w sercu zamieszkał już
motyl wieczności.
Odeszłaś w zadumę,
zostawiając samotną szafę,
nie zabrałaś ze sobą,
zapomniałaś,
włożyć do torebki
kremu przeciw zmarszczkom
i zużytej szminki.
Przyniosę Ci jutro…
Nie dałaś mi klucza…
do Twojej Ciszy.
Dodaj pierwszą recenzję “Na Głównej”