„Bogowie! Przecież teraz…sama była potworem. Naprawdę nie była już przerażoną dziewczynką. To ona mogłaby straszyć małe dziewczynki.”
Przez chwilę los uśmiechał się do Achai – znalazła przyjaznych ludzi, ciepły kąt i szansę na spokojne życie. Uśmiech okazał się jednak złośliwym chichotem i już po chwili księżniczka maszerowała równym krokiem w oddziale armi Arkach. A potem wszyscy naokoło byli martwi, a ona szła dalej, sama, przez ciemny las…
Dodaj pierwszą recenzję “Achaja. Tom II”