Pijany botanik. O roślinach, z których powstają najwspanialsze alkohole świata
Autor: Amy Stewart
Wydawca: WAB
Wydaje się, że nie ma na świecie drzewa, krzewu czy wiotkiego dzikiego kwiatu, którego już kiedyś nie zerwano, nie zwarzono i nie zabutelkowano? Bourbon? Zea mays, czyli pewna nieco przerośnięta trawa. Absynt? Artemisia absinthium, błędnie oceniane śródziemnomorskie zioło.
Wydaje się, że nie ma na świecie drzewa, krzewu czy wiotkiego dzikiego kwiatu, którego już kiedyś nie zerwano, nie zwarzono i nie zabutelkowano?
Bourbon? Zea mays, czyli pewna nieco przerośnięta trawa.
Absynt? Artemisia absinthium, błędnie oceniane śródziemnomorskie zioło.
Polska wódka? Solanum tuberosum ? roślina z rodziny psiankowatych (jeśli istnieją dziwne rodziny w królestwie roślin, to rodzina psiankowatych z pewnością do nich należy).
Piwo? Humulus lupulus, lepkie pnącze, które ? tak się składa ? jest bliskim krewnym konopi indyjskich.
Nagle nie jesteśmy już w sklepie z alkoholami. Znajdujemy się w fantastycznej szklarni, w najbardziej egzotycznym ogrodzie botanicznym świata, w niesamowitej oranżerii o bujnej roślinności, jaką możemy zobaczyć tylko w snach.
Dodatkowe informacje
Komentarze i rencenzje
Brak ocen, komentarzy i recenzji.
Chcesz dodać komentarz lub ocenę?
Aby dodawać komentarze i oceny, musisz być zalogowany.