Myślał karp o Wigilii…
Autor: Joanna Wtulich
Wydawca: Lira
Członkinie najbardziej znanego koła gospodyń wiejskich w Polsce postanawiają zorganizować bal sylwestrowy.Tymczasem tuż przed Bożym Narodzeniem w Stupsku i okolicach grasuje podpalacz.Na domiar złego ktoś otruł karpie przeznaczone na wigilijne stoły mieszkańców całej gminy oraz na bal sylwestrowy.
Aldonka, Monia i Kasiunia bez wahania postanawiają wyjaśnić zagadkę na własną rękę, jak zawsze wbrew zakazom aspirant Grażynki Mrówki, która tym razem boryka się z problemami osobistymi.Również strażacy ochotnicy biorą na celownik podpalacza.
Członkinie najbardziej znanego koła gospodyń wiejskich w Polsce postanawiają zorganizować bal sylwestrowy. Tymczasem tuż przed Bożym Narodzeniem w Stupsku i okolicach grasuje podpalacz. Na domiar złego ktoś otruł karpie przeznaczone na wigilijne stoły mieszkańców całej gminy oraz na bal sylwestrowy.
Aldonka, Monia i Kasiunia bez wahania postanawiają wyjaśnić zagadkę na własną rękę, jak zawsze wbrew zakazom aspirant Grażynki Mrówki, która tym razem boryka się z problemami osobistymi. Również strażacy ochotnicy biorą na celownik podpalacza. Tymczasem Jadzia uzbrojona w najnowocześniejszy sprzęt nie próżnuje i bacznie obserwuje, co dzieje się w Stupsku i okolicach.
Co wspólnego ze śniętymi karpiami ma Brudny Marian? Kim jest nowa dziewczyna Wiesia Bogackiego? Co ukrywa Grażynka i dlaczego nie chce wziąć udziału w balu sylwestrowym? I czy prawdą jest, że w Wigilię zwierzęta przemawiają ludzkim głosem?
Sięgnij po równie zabawną, co sensacyjną komedię kryminalną Joanny Wtulich i przekonaj się, czy gdzie dwóch się bije, tam trzeci dostaje w pysk.
Dodatkowe informacje
Komentarze i rencenzje
Brak ocen, komentarzy i recenzji.
Chcesz dodać komentarz lub ocenę?
Aby dodawać komentarze i oceny, musisz być zalogowany.