MROCZNY PRL: Niewyjaśnione zabójstwa
Autor: Przemysław Słowińśki
Wydawca: Fronda
Smutni panowie z jednakowych płaszczach i kapeluszach wciągają do taksówki piętnastoletniego licealistę Bogdana Piaseckiego ? syna szefa PAXu, Bolesława Piaseckiego. Po kilku dniach do ? jak głosi plotka ? najbogatszego człowieka w Polsce, docierają żądania coraz wyższego okupu.
Smutni panowie z jednakowych płaszczach i kapeluszach wciągają do taksówki piętnastoletniego licealistę Bogdana Piaseckiego ? syna szefa PAXu, Bolesława Piaseckiego. Po kilku dniach do ? jak głosi plotka ? najbogatszego człowieka w Polsce, docierają żądania coraz wyższego okupu. Śledztwo oficjalne i prywatne przyjaciół zaginionego nie przynosi rezultatu. Dopiero po roku od porwania przypadkowo zostają odkryte zmumifikowane zwłoki młodego chłopca z bagnetem w piersiach. Na ścianach wokół ciała widnieją tajemnicze znaki.
Do marca 1970 wampirowi ze Śląska przypisano zamordowanie czternastu kobiet, sześć cudem przeżyło. Proces wytypowanego ?Wampira z Zagłe?bia? był procesem poszlakowym, po latach na jaw wyszły zadziwiaja?ce fakty preparowania dowodów. Ze wzgle?du na sposób zadawania ciosów swym ofiarom biegli stwierdzili duz?o wczes?niej, z?e sprawca zbrodni jest man?kutem. Zdzisław Marchwicki był prawore?czny? Sędzia prowadzący sprawę przyznał, z?e sprawa ?wampira? wysta?piła w zderzeniu z opinia? publiczna?: ?gdybys?my wydali inny wyrok, ludzie na sali by nas roznies?li?.
Po udanej maturze Grzegorz Przemyk, uczeń LO im. Frycza Modrzewskiego umówił się na wieczór ze swoją dziewczyną. Miał zagwizdać pod jej oknem. Nie zagwizdał. Naste?pny raz zobaczyła go dopiero w trumnie.
Milicjanci zgarnęli chłopaka z ulicy a potem bili tak, ?żeby nie było śladów?. Zmarł w wyniku rozległych obrażeń wewnętrznych. Mimo iż fachowo bijący milicjanci znani byli z imienia I nazwiska, w śmierć syna znanej opozycjonistki usiłowano wrobić pracowników pogotowia, którzy przewozili zmasakrowanego.
Dodatkowe informacje
Komentarze i rencenzje
Brak ocen, komentarzy i recenzji.
Chcesz dodać komentarz lub ocenę?
Aby dodawać komentarze i oceny, musisz być zalogowany.