Fragmenty dyskursu maladycznego

Fragmenty dyskursu maladycznego

Autor: Opracowanie zbiorowe

Wydawca: Słowo / obraz terytoria (B)

Choroba nie jest czyimś upadkiem, agresją, przed którą się ustępuje, ale pierwotnym, makromolekularnym defektem.Jeśli organizacja jest pierwotnie rodzajem języka, to genetycznie uwarunkowana choroba (maladie) nie jest przekleństwem (malédiction), lecz nieporozumieniem (malentendu).
Można źle odczytać hemoglobinę, tak jak można źle odczytać rękopis.Tutaj jednak chodzi o słowo, które nie wyszło z czyichkolwiek ust, o pismo, które nie wyszło spod czyjejkolwiek ręki.

Gdzie kupić książkę, ebook, audiobook? Epub, Mobi, PDF, MP3

Choroba nie jest czyimś upadkiem, agresją, przed którą się ustępuje, ale pierwotnym, makromolekularnym defektem. Jeśli organizacja jest pierwotnie rodzajem języka, to genetycznie uwarunkowana choroba (maladie) nie jest przekleństwem (malédiction), lecz nieporozumieniem (malentendu).
Można źle odczytać hemoglobinę, tak jak można źle odczytać rękopis. Tutaj jednak chodzi o słowo, które nie wyszło z czyichkolwiek ust, o pismo, które nie wyszło spod czyjejkolwiek ręki. Za wadą (malfaçon) nie kryje się żadna zła wola (malveillance). Być chorym znaczy być złym, jednak nie w znaczeniu, w jakim o chłopcu mówi się, że jest zły, ale w takim, w jakim mówi się, że jest zła o ziemi.
Choroba nie ma już niczego wspólnego z indywidualną odpowiedzialnością. Georges Canguilhem

Dodatkowe informacje

1 stycznia 2019
236
Fragmenty dyskursu maladycznego
978-83-7908-144-8
pl
Ars medica ac humanitas
Twarda
1

Komentarze i rencenzje

Brak ocen, komentarzy i recenzji.

Chcesz dodać komentarz lub ocenę?

Aby dodawać komentarze i oceny, musisz być zalogowany.