Różne bywają stada: mniejsze, większe. Różne bywają domy: starsze, nowsze.Stado Meli było małe i mieszkało w starej dzielnicy. Dosyć dawno, ale nie tak bardzo. Składało się z trzech człowieków oraz jamniczka równie długiego, co upartego. To Jonatan Lwie Serce (zwany Jonkiem) zwęszył SWOJĄ rodzinę i mianował się jej opiekunem. A także prywatnym rozśmieszaczem Meli, która przez minipajączki (czy jakieś tam roztocza) często oglądała świat zza firanki. Na szczęście oprócz Jonka dziewczynka miała Olusię od smoków, drzewo za oknem i czasem (wręcz rycerską) pomoc Maćka. Miała też potajemne wsparcie mieszkańców Trzeciego Pokoju…O czym szepczą kurz i wilgoć? Jak radio znalazło się w piecu? Czy Mela odkurzy wspomnienia i rozwinie skrzydła?
O Meli, radiu z pieca i rudym jamniku, który robi, co chce
Różne bywają stada: mniejsze, większe.Różne bywają domy: starsze, nowsze.Stado Meli było małe i mieszkało w starej dzielnicy.Dosyć dawno, ale nie tak bardzo.Składało się z trzech człowieków oraz jamniczka równie długiego, co upartego.
- Autor: Monika Ślizowska,Zofia Zabrzeska
- Ilość stron: 128
- Wydawnictwo: Skrzat
- Numer ISBN: 978-83-8207-215-0
- Data wydania: 2022-04-22
Oceny czytelników
Ta publikacja nie ma jeszcze ocen.
Dodaj pierwszą recenzję “O Meli, radiu z pieca i rudym jamniku, który robi, co chce”