Kim dla Ciebie jest Jezus Chrystus? Ja przyzwyczaiłam się, że Jezus to postać historyczna, temat niedzielnego kazania albo główny bohater kreskówki dla dzieci, którą w święta puszczają w telewizji. No i jeszcze w okolicach grudnia kojarzy mi się z dzidziusiem z kartki bożonarodzeniowej, który mimo mijających lat jakoś o dziwo nie wyrasta z pieluch. Taki Jezus jest dla nas wygodny, bezpieczny, przewidywalny i mający niewiele wspólnego z naszą codziennością. Nikogo nie gorszy, nie szokuje. W oczach świata wiara w takiego Jezusa oraz w zbawienie jest głupstwem, czymś pozbawionym sensu.
Ale co, jeżeli On jest kimś innym niż Jego obraz, który w moim umyśle i sercu stworzyła kultura, telewizja, moje doświadczenia? Co, jeżeli Jezus dziś przyszedłby do mojego kościoła i wcale nie stanąłby na ambonie, ale przyniósłby na przykład kij baseballowy i zaczął wywracać ławki czy krzesła? Taki Jezus byłby dla mnie szokujący. Co prawda w naszych kościołach nie sprzedajemy gołębi, ale chyba wielu z nas musi przyznać, że podczas niedzielnego nabożeństwa więcej w naszych głowach kalkulacji, handlu i przeliczeń niż modlitwy. Jakbym się zachowała, gdyby w niedzielę podszedł do mnie Jezus i bez pardonu wywrócił moje krzesło? Czy dla takiego Jezusa byłoby w ogóle miejsce w moim kościele, w moim życiu, a nawet w wyobraźni?
*
Joanna Śliż – Kielczanka z urodzenia, mając 14 lat, wraz z rodziną wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, gdzie ukończyła studia dziennikarskie oraz anglistykę o specjalizacji TESOL. Po studiach przez kilka lat mieszkała w Polsce, ucząc angielskiego. Od 2012 mieszka w Kansas City. Jest szczęśliwą żoną i mamą trójki dzieci: Natalki, Patrycji i Jasia.
Dodaj pierwszą recenzję “Największe głupstwo w oczach świata”